niedziela, 12 maja 2013

Dzień Świadomości Fibromialgii

Dziś Dzień Świadomości Fibromialgii. Tak naprawdę nie wyjaśniono jeszcze, czy bóle w EDS to fibromialgia per se (jak mówi jedna szkoła), czy bóle typowe dla EDS, które wyglądają jak fibromialgia (jak mówi druga szkoła). Są też osoby, które mają zdiagnozowany i EDS, i fibromialgię. W większości przypadków też osoby, u których zdiagnozowano fibromialgię i hipermobilność, tak naprawdę nie mają ani jednego, ani drugiego, tylko EDS.


Myślę, że w EDS bardzo trudno zdiagnozować fibromialgię, bo boli nie tylko w 18 punktach charakterystycznych dla fibro, ale też WSZĘDZIE INDZIEJ. Dokładnie taką trudność miał ortopeda, który kiedyś postawił na fibro u mnie. Bolało wszędzie, gdzie dotknął.

Ciekawostka: trigger points, w które podaje się sterydy w EDS, w dużej części pokrywają się z punktami akupunktury oraz punktami bólowymi w fibro.

W wielu stanach USA pacjenci z fibro są szczęściarzami - mogą legalnie kupować marihuanę, a ta jest bardzo skuteczna na bóle fibro.

Dołujące w EDS jest to, że ludzie walczą z chorobami pojedynczo - z POTS, fibro, dysautonomią, tętniakami, zakrzepicą, stwardnieniem rozsianym, zespołem Aspergera, Sjogrena, Reynauda itd. itp., a w EDS występują one WSZYSTKIE i są jedynie OBJAWAMI choroby właściwej. W EDS marzy się nie tylko, żeby mieć jedynie typ III, marzy się też, żeby mieć tylko JEDNĄ z tych chorób, jak każdy normalny człowiek.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.