poniedziałek, 30 września 2013

Jestem niewyuczalna

Od kilku dni działa projekt społeczny "Rzadkie choroby są częste". Nie doszukałam się tam określenia, jaka choroba jest rzadką, od ilu chorych - od 100? 200? 500? Wiadomo, że jeśli choruje 13 osób na świecie, to choroba jest rzadka, ale jaka jest górna granica? 1000 to już bardzo dużo, więc ile?

W każdym razie niezależnie od tego ile - to ważny projekt. W samej Polsce osób z chorobami rzadkimi są ponoć 2 miliony. Patrzę na tę liczbę przez palce, ale nawet gdyby takich osób było 5, to i tak warto poprzeć. Dla Was to tylko jedno kliknięcie!


***
Znalazłam przydatny tekst, chociaż raczej dla osób, które bezglutenowca mają w rodzinie czy wśród przyjaciół. Niewiele osób wie, że chorzy na celiakię nie powinni jeść nie tylko glutenu, ale zbóż w ogóle. U mnie celiakii nie stwierdzono - nie mam w papierach. Miałam biopsję jelit wiele lat temu i w papierach mam przewlekłe zapalenie jelit i zniszczone kosmki. Badania rok temu wykazały nietolerancję glutenu. Zbóż nie wolno mi jeść od lat, ale uczulenia nie mam. Zastanawiam się, dlaczego po takich wynikach już wtedy nikt nie zakazał mi jeść glutenu - słyszałam jedynie o zbożach, a przecież glutenu więcej jest we wszystkich innych produktach!

Gluten dobrze jest porzucić zwyczajnie dla zdrowia, nawet jeśli się może go jeść. Ale jeśli chcecie mieć pewność - zróbcie testy albo biopsję jelit (wycinek i tak jest zawsze pobierany podczas kolonoskopii).


***
Jestem niewyuczalna. Planuję wszystko tak, jakbym nadal była w stanie przejść 300 metrów, a nie mogę nawet 100. 

Wyhaczone przez Ulę w Gdańsku :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.