sobota, 15 kwietnia 2017

#życie codzienne

14.04
Wczoraj opiekunka była w aptece pytać o Vigil. Umówiła się tak, że mają mi przysłać sms-a, jak już będzie (a ma być na dniach). I co? Obudzili mnie w nocy wydzwanianiem! Do NT można mówić jak do ściany. Opiekunka może odebrać lek dopiero w czwartek - w poniedziałek jest niestety "święto".

***
Atak snu i hipotermia. Dreszcze, jak wczoraj.

***
Atak snu po raz drugi, bo pierwszy mi przerwano. :/

***
Nasada kciuka boli tak, że nie mogę używać myszki. Mojej boskiej pionowej myszki, która uratowała mi nadgarstek. :/ Porażające jest to, że nie udało mi się znaleźć nadal ani jednej myszki przystosowanej do eds6a. :(

15.04
Dziś właściwie cały dzień spędziłam z Kociem. Pomógł mi przy kompie, ale większość czasu przegadaliśmy o rzeczach ważnych i tych mniej - oboje aż się tym gadaniem zmęczyliśmy psychicznie. Ale ja mam poczucie dobrze spędzonego dnia.

Niestety tym razem padła drukarka. Na amen. Pora zacząć zbierać na ową, ta miała 12 lat...

***


Wesołych ;)

6 komentarzy:

  1. Mam pytanie jak to jest z modafinilem? Czy jest produkowany w Polsce, albo dostepny i ile kosztuje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o Vigil, to opisywałam już całą procedurę. Jeszcze nie wiem, ile kosztuje.

      Usuń
    2. A tego to tym bardziej nie wiem, ale pewnie tak, skoro finanse lekarka umieściła we wniosku jako jeden z argumentów. Jak będzie na fakturze napisane, to podam w notce.

      Usuń
  2. Ale czy jest bardzo drogi bez refundacji?

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy po tym można czuć się normalnie w godzinach porannych?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można. Osoby z narkolepsją biorą to w różnych godzinach. W 6a działa to tylko po 18h snu i nie zawsze. Ale jak się chce mieć aktywność dłuższą niż 6h, to się nie ma wyboru. Też o tym pisałam.

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.