niedziela, 22 października 2017

Update 2

Onet odblokował mi skrzynkę. Po 3 dniach. W środku patrzę - wykasował mi WSZYSTKIE maile po 15.12.16. Nie ma ani jednego maila z tego roku! Na to chyba też musi być jakiś paragraf? Czy dawca skrzynek ma prawo kasować czyjeś prywatne maile?!

I jeszcze próbują mi wmówić, że sama sobie je skasowałam! To jest bezczelne!
"W OnetPoczcie automatycznie kasowane są wiadomości z folderów Kosz- po 21 dniach oraz Spam- po 30 dniach.
Jeśli wiadomości nie były przechowywane w tych folderach oznacza to, że zostały skasowane przez użytkownika mającego dostęp do skrzynki przez stronę poczta.onet.pl lub pobrane za pomocą programu pocztowego".

Tymczasem maile były w skrzynce odbiorczej do momentu jej zablokowania. Zginęły PO zablokowaniu, kiedy JA nie miałam już dostępu do skrzynki. Dostęp miał wtedy jedynie onet. To samo w sobie odpowiada na pytanie, kto je wykasował.

21.10
Wczoraj zdałam sobie sprawę, że przez ostatnie tygodnie w ogóle nie miałam neuralgii! Bóle głowy i migreny owszem, ale neuralgii nie. Nawet sobie nie wyobrażacie, jaka to ulga. Niestety dziś dzień się już zaczął neuralgią - od gryzienia. :(

***
Nie pisałam, jak skończyła się sprawa z nerkami - bo się jeszcze nie skończyła. Zapalenie nerek ciągnie się za mną od otwartego balkonu w lipcu. Nadal biorę antybiotyk i jeszcze mi go trochę zostało. 

W międzyczasie brałam jeszcze ostatnio antybiotyk na zapalenie gardła. Na zapalenie gardła zachorowałam po umyciu głowy. Z góry wiedziałam, że tak będzie, bo zawsze tak jest. Staram się myć głowę jak najrzadziej. Właśnie tak jest w 6a. Zwykłe codzienne rzeczy, jak otwarcie okna czy umycie głowy, kończą się chorobą zagrażającą życiu. I jestem w takim stanie już po podaniu interferonu! Czyli po podniesieniu odporności! Byłoby znacznie lepiej, gdyby do 5. roku życia zrobiono mi przeszczep szpiku, no ale to oznacza, że lekarze musieliby zrobić to, co do nich należy, czyli zdiagnozować mnie od razu, a nie po 35 latach.

22.10
Marzy mi się zlot aspich. Bez żadnych allistyków, NT, rodziców, terapeutów i innych dodatków. Taki zlot to pomysł kogoś innego z grupy. Ja dotąd marzyłam o tym po cichu, ale myślałam, że mnie zakrzyczą ludzie, że dyskryminuję, tymczasem ktoś inny też na to wpadł i pod postem jest masa pozytywnych odpowiedzi. Może kiedyś do tego naprawdę dojdzie? ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.