tag:blogger.com,1999:blog-4830786638404751263.post3756972465621304499..comments2022-12-12T16:08:31.813+01:00Comments on Zespół Ehlersa-Danlosa VI: Muzyka 3Dagmara Gorczyńskahttp://www.blogger.com/profile/16409318010525867266noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-4830786638404751263.post-29364398110832792252016-01-10T13:32:32.297+01:002016-01-10T13:32:32.297+01:00U mnie się problem z muzyką zaczął razem z demencj...U mnie się problem z muzyką zaczął razem z demencją. Ona była zawsze moim sposobem na ciszę. Ponieważ nigdy mi się nie udało osiągnąć ciszy w domu, to muzyka mi ją zapewniała. Teraz nie zapewnia. :/ Nie stać mnie na ciszę. Zorganizowanie w domu komory deprywacyjnej jest niemożliwe, bo i tak wszystkie sprzęty znajdowałyby się wewnątrz, nie wspominając o mnie samej i ciągłym białym szumie. Jak TO wyłączyć? Jak się pozbyć białego szumu? Inaczej nigdy żadnej ciszy nie będzie i zawsze będzie trzeba hałas zagłuszać i systematyzować muzyką. :(Dagmara Gorczyńskahttps://www.blogger.com/profile/16409318010525867266noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4830786638404751263.post-17530469401453780512016-01-10T11:35:27.169+01:002016-01-10T11:35:27.169+01:00Kiedyś potrzebowałam muzyki niemal jak powietrza. ...Kiedyś potrzebowałam muzyki niemal jak powietrza. Towarzyszyła mi przy każdej okazji. A teraz łapię się na tym, że mnie drażni. Nie tylko radiowe "umcyk, umcyk, jejeje", ale nawet Chopin, czy Beethoven, którego bardzo lubiłam. Teraz wolę ciszę.lis p.https://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com