People with Asperger's Syndrome May Experience Depression Differently
Dlaczego lekarz odmawia leków na ból
Study finds link between early menopause and CFS
2015 - rokiem walki z bólem neuropatycznym
Nietolerancja pokarmowa: co trzeba wiedzieć
Frequently Asked Questions Regarding Gastroparesis
Trzy posiłki dziennie oznaczają zdrowie? To mit. Powinniśmy jeść nieregularnie (nareszcie ktoś to głośno powiedział - cieszę się bardzo! nasze organizmy wiedzą to od zawsze)
JAK SOBIE RADZIĆ Z TOKSYCZNYMI LUDŹMI? (stawiać granice, a najlepiej zrezygnować w ogóle z kontaktu - nikt nie ma prawa nas niszczyć!)
‘With Asperger’s you put on a mask to pretend you’re normal’: Daniel Lightwing on how the film of his life helps take the stigma out of autism (bardzo dobry artykuł, ale znowu mylą ZA z autyzmem! Jak długo trzeba ludziom tłumaczyć, że nie wszystko, co znajduje się w ASD, jest autyzmem? Gdyby wszystko było autyzmem, nie byłoby spektrum, tylko sam autyzm!!)
Uwiązani (na szczęście to nie matka, a dziecko decyduje, czy i jak pozwoli być wychowane; matki mogą zniszczyć psychikę dziecka, ale to dziecko samo dokona wyborów w swoim życiu)
Jak objawia się nieceliakalna nadwrażliwość na gluten (NNG)? (Szacuje się, że na NNG cierpi ok. 10% populacji! Artykuł dotyczy tej pierwotnej, łagodnej; wiadomo, że jeśli NNG jest objawem choroby pierwotnej, czyli jest wtórna, jest znacznie poważniejsza).
Badacze odkryli jak wyłączyć w mózgu odczuwanie bólu
Fibro Breathing Trouble
3D-printed splints may make life better for arthritis sufferers (świetne ortezy!)
Rząd Danii inwestuje 5.900.000 dolarów w badania nad medyczną marihuaną
środa, 29 kwietnia 2015
Linki
Etykiety:
ból,
chronic fatigue,
depresja,
dieta,
fibromialgia,
gastropareza,
gluten,
marihuana,
menopauza,
neuropatia,
nietolerancja pokarmowa,
przemoc psychiczna,
toksyczna matka,
wideo,
ZA,
zespół aspergera
wtorek, 21 kwietnia 2015
Wystawiam książki na Allegro
Pół dnia dziś spędziłam na fotografowaniu i wystawianiu książek. Większość to literatura faktu i literatura górska. Nadal nie mam konta charytatywnego, niestety, ale pieniądze przeznaczę na wózek.
Zapraszam! :)
Zapraszam! :)
piątek, 3 kwietnia 2015
Jak się żyje z chorobą rzadką
Jeden z portali chce napisać tekst o naszej grupie Bois Dentelle i w związku z tym Basia pyta o to, co chciałybyśmy przekazać o życiu z chorobą ultrarzadką. Spróbuję uporządkować to, co mi przychodzi do głowy.
1. Mojej choroby nie ma na liście NFZ, w związku z czym leki nie są refundowane. Moi lekarze znający chorobę czasami ukrywają jej fakt i wypisują leki NA OBJAWY, a na objawy często już refundacja przysługuje.
1. Mojej choroby nie ma na liście NFZ, w związku z czym leki nie są refundowane. Moi lekarze znający chorobę czasami ukrywają jej fakt i wypisują leki NA OBJAWY, a na objawy często już refundacja przysługuje.
2. Najgorszy problem jest taki, że NFZ nie ma lekarzy, którzy znaliby i leczyli 6a (trzeba się leczyć prywatnie, a NFZ nie zwraca kosztów), ani fizjoterapii na 6a, ani turnusów rehabilitacyjnych, ani fizykoterapii - null, zero.
3. Brak nawet badań - bo anestezjologowie odmawiają znieczulenia, nie chcą znieczulać w 6a, wiedzą, że to niebezpieczne i zagrażające życiu, czyli "nie znieczulę, bo może pani umrzeć, więc lepiej niech pani umrze z braku leczenia i badań".
4. Lekarze nie wiedzą, nie chcą się dowiedzieć i nie słuchają pacjenta, który wie.
5. Brak leków, choćby przeciwbólowych, bo kończą się na cukierkach-morfince, która działa jak woda, czyli wcale, a publiczne rozmawianie o bólu kończy się na raku, który w 6a jest tylko jednym z wielu objawów i wcale nie najgorszym ani nie najbardziej bolesnym. O cięższych chorobach i większym bólu w ogóle się publicznie nie mówi, bo to wymuszałoby mówienie o tym, że brakuje skutecznych leków.
6. Ważna sprawa - zdrowi mogą dzwonić, ale osoba z 6a może jedynie napisać maila. Nawet jeśli jakaś instytucja publiczna/pomocowa podaje maila, TO NIGDY NA NIEGO NIE ODPISUJE, więc nie da się uzyskać żadnej pomocy znikąd. Bardziej niepełnosprawne osoby są ignorowane. Faworyzuje się te sprawniejsze i zdrowsze, które mogą dzwonić lub przyjść osobiście.
7. Temat tabu - przemoc psychiczna matek wobec dorosłych niepełnosprawnych, zależnych dzieci. W naszym kraju panuje mit matki poświęcającej się i nikt nie mówi głośno o przemocy. Mało tego, jeśli ofiara odważy się mówić, jest wyśmiewana i pomniejszana, a winę zrzuca się na nią.
8. Warto też wspomnieć o tym, że ciężko chore osoby, które muszą każdego dnia walczyć o życie i zdrowie, są zmuszone jeszcze dodatkowo walczyć o każdy grosz - troszczyć się o zrzutkę na wózek, o 1%, o charytatywne aukcje na allegro itd. - WSZYSTKO SAME, bo nikt im w tym nie pomoże, nie mają przecież żadnych opiekunów prawnych, a państwo nie zapewnia ani środków do życia, ani leków, ani sprzętu medycznego. Skąd one mają na to brać siły?
6. Ważna sprawa - zdrowi mogą dzwonić, ale osoba z 6a może jedynie napisać maila. Nawet jeśli jakaś instytucja publiczna/pomocowa podaje maila, TO NIGDY NA NIEGO NIE ODPISUJE, więc nie da się uzyskać żadnej pomocy znikąd. Bardziej niepełnosprawne osoby są ignorowane. Faworyzuje się te sprawniejsze i zdrowsze, które mogą dzwonić lub przyjść osobiście.
7. Temat tabu - przemoc psychiczna matek wobec dorosłych niepełnosprawnych, zależnych dzieci. W naszym kraju panuje mit matki poświęcającej się i nikt nie mówi głośno o przemocy. Mało tego, jeśli ofiara odważy się mówić, jest wyśmiewana i pomniejszana, a winę zrzuca się na nią.
8. Warto też wspomnieć o tym, że ciężko chore osoby, które muszą każdego dnia walczyć o życie i zdrowie, są zmuszone jeszcze dodatkowo walczyć o każdy grosz - troszczyć się o zrzutkę na wózek, o 1%, o charytatywne aukcje na allegro itd. - WSZYSTKO SAME, bo nikt im w tym nie pomoże, nie mają przecież żadnych opiekunów prawnych, a państwo nie zapewnia ani środków do życia, ani leków, ani sprzętu medycznego. Skąd one mają na to brać siły?
9. Dziewczyny jeszcze wymieniły brak wsparcia i zrozumienia w najbliższej rodzinie, czyli tam, gdzie to wsparcie powinno być bezwarunkowe.
10. Oraz odizolowanie, które wynika z braku tego wsparcia, ale też z barier architektonicznych i innych - jesteśmy stale spychani na bok. Mnie osobiście najbardziej przeraża alienacja publiczna i w świetle prawa oraz izolacja dokonywane przez instytucje, których rolą jest wspieranie. Zauważcie, że "przystosowany" w Polsce oznacza "taki, gdzie wjedzie wózek" - a osoby poruszające się o kulach są całkowicie ignorowane (nie wejdą przecież po podjeździe ani nie usiądą na dźwigu schodowym; w autobusach też brak dla nich miejsc; przystosowane sedesy są za niskie, żeby na nich usiąść/wstać itd.). Podobnie z ASD - co widać bardzo dobrze dziś - faworyzuje się autystów, ignoruje się osoby z ZA, szerzy się wiedzę o autyzmie, zapomina się o ZA. Zapomina się również, że autyści i aspies to osoby dorosłe, nie dzieci.
11. Ponieważ osób z chorobami ultrarzadkimi jest tak mało, nie prowadzi się badań, nie szuka się leku - bo się nie opłaca.
Generalnie osoby z chorobami rzadkimi są odrzucane i przez system, i przez rodzinę, i zostawione same sobie bez żadnej pomocy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)