UG odbiera elektrośmieci w soboty, ale każe sobie przyjechać samodzielnie. Opiekunka nie pracuje w soboty, a gdyby nawet pracowała, to nie ma szans, żeby jej starczyło czasu na odwiezienie tej drukarki.
Namiary podane na firmę przez koleżankę okazują się nieaktualne - od marca nie odbierają elektrośmieci w Wawie prawobrzeżnej.
Uważam, że i tak jestem wytrwała i zmarnowałam już wystarczająco dużo czasu i nerwów, żeby tę drukarkę wywalić tam, gdzie trzeba. HGW jednak najwyraźniej zakazuje robienia tego legalnie, choć powinno jej zależeć bardziej niż mieszkańcom, bo dysponuje cudzymi pieniędzmi. Nie wiem, czy jej się wydaje, że ON nie wyrzucają elektrośmieci, czy pozwala je nam wyrzucać do normalnego kosza, ale tak to wygląda. Innej opcji dla nas nie ma. Opiekunka jest u mnie 2 razy w tygodniu po 2h, może wynieść drukarkę tylko wtedy. Kosz powinien być tak samo dostępny, jak dostępny jest kosz na gabaryty czy na świetlówki.
Na każdym kroku w każdej sprawie robi się wszystko, żeby wykluczyć ON.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.