Lista Joanny Ławickiej, która pomaga rozpoznawać osoby przemocowe wokół nas. Takie osoby, których należy unikać, a najlepiej zerwać kontakty.
Lista główna
1) osoba deprecjonuje cię na każdym kroku;
2) osoba zupełnie inaczej zachowuje się w towarzystwie innych ludzi, a inaczej w relacji prywatnej;
3) osoba ustawicznie doszukuje się błędów w twoim zachowaniu i postępowaniu;
4) osoba krytykuje wszystko, co jest dla ciebie ważne;
5) osoba próbuje włączać się we wszystkie aspekty two-jego życia, dąży do jak największego zespolenia, tłumacząc się tym, jak bardzo jesteś dla tej osoby ważnym człowiekiem;
6) osoba domaga się relacjonowania każdej czynności, w której nie bierze udziału, próbuje karać cię za robie-nie czegokolwiek bez niej;
7) osoba deprecjonuje ludzi dla ciebie ważnych, mówi, że na ciebie nie zasługują, wyśmiewa ich i wytyka im każdą nieidealność;
8) osoba reaguje agresją, szantażem emocjonalnym lub postawą skrzywdzonego, opuszczonego dziecka, kiedy masz inne zdanie niż ona.
Lista pomocnicza
1) osoba decyduje za ciebie o różnych sprawach, nie biorąc pod uwagę twojej opinii;
2) osoba obdarowuje cię ponad sens i wszelką miarę;
3) osoba zawsze i we wszystkim oczekuje bezwzględnej wzajemności;
4) osoba przekonuje cię, że jest jedynym gwarantem two-jego bezpieczeństwa, sugerując ci, że wszyscy dookoła są przeciwko tobie i waszej idealnej relacji;
5) osoba sprawia, że często masz poczucie winy;
6) osoba naprzemiennie idealizuje cię i deprecjonuje;
7) osoba przy każdej nadarzającej się okazji wraca do wcześniejszych nieporozumień;
8) osoba podkreśla swoją wyjątkowość i brak zrozumienia dla siebie ze strony innych ludzi;
9) osoba nie znosi, gdy przerywasz jej wypowiedź, i zawsze w takich sytuacjach reaguje wyraźną złością.
Pogrubienia - dotyczą zachowań mojej matki.
"Moją listę kontrolną ( checklist), która chroni mnie przed niebezpiecznymi ludźmi, podzieliłam na dwie czę-
ści. Używam jej niezbyt często, ale uważnie. Jeżeli identyfikuję dwie cechy z listy głównej – uciekam. Natychmiast 185
i bezwarunkowo dystansuję się na wszystkie możliwe sposoby. Tak samo, jeżeli identyfikuję jedną cechę z listy głównej i więcej niż dwie z listy pomocniczej. Jeżeli wi-dzę tylko jedną z listy głównej albo więcej niż dwie z listy pomocniczej – robię się bardzo czujna, uważam i dbam o to, by nie zbliżyć się do takiej osoby zanadto.
Ta metoda sprawdza się doskonale, a z braku toksycznych ludzi we własnym otoczeniu płynie wiele korzyści: rozwijamy się, nie marnujemy czasu i energii na wam-piry energetyczne, uczymy się dbać o siebie i bliskich…
Drogą doświadczeń doszłam do punktu, w którym odkryłam, że nie chcę już nigdy dawać swojego czasu i uwagi ludziom przemocowym w sposób inny, niż w relacji terapeutycznej. Wokół mnie jest dużo wartościowych osób, dla których brakuje mi czasu i sił, jeżeli zajmuję się przetrwaniem w relacjach szkodliwych i wyniszczających. Eliminując je ze swojego życia, można też odkryć, że ludzie są ciekawi ot tak, po prostu. Mają swoje pasje i umiejętności, można się od nich uczyć wielu rzeczy.
Zdrowe, bezpieczne relacje nie błyszczą fajerwerkami.
Nie wybuchają korkami szampana. Są spokojne, pozwa-lają na bycie sobą i dają radość, ale nie euforię. Możesz zrzucić swoje jarzmo, możesz nie dać się nigdy w nie za-kuć, możesz też pomóc sobie i wyjść ze spektrum przemocy, jeżeli sam/sama zidentyfikujesz cechy zagrażające u siebie".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.