sobota, 25 maja 2013

Zgęstka

Od pewnego czasu codziennie coś wypada, poza fizjo i masażami ciągle jakieś wizyty. Z większości nic dobrego nie wynika. Już jedno wyjście dziennie jest wykańczające, a większość nie jest warta, żeby za nie płacić bólem.

Kilkadziesiąt maili i wiadomości leży i kwiczy. Nie mam siły.


Skierowania. Tylko jak z nich skorzystać, skoro do większości specjalistów nie ma nawet jeszcze zapisów?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.