Będzie pseudoreklama i antyreklama.
Ze wszystkich mlek niezwierzęcych dostępnych na rynku do tej pory tylko mleko sojowe Alpro nadawało się do czegokolwiek. Miało świetny smak i nie rozwarstwiało się w kawie. Nadal tak jest - wszystkie mleka sojowe Alpro są smaczne, nie rozwarstwiają się, nie zawierają laktozy i glutenu.
Alpro wyprodukowało niedawno mleko orzechowe i migdałowe. Obydwa przepyszne! Ale dopiero po krwotoku przyszło mi do głowy, żeby przeczytać skład. A tam... mączka chleba świętojańskiego. Alpro podpadło mi bardzo. Taka świetna firma, a tu nagle coś takiego. Bo mimo że mączka produkowana jest z nasion, osoby z nietolerancją glutenu nie mogą jej spożywać - reakcja organizmu będzie znacznie cięższa niż przy glutenie, o czym miałam okazję przekonać się w Busku.
Tak więc te pyszne mleka - nie dla edesiaków.
Najnowszy produkt Alpro - mleko ryżowe - jest znowu bezpieczne! Nie zawiera mączki ani żadnych innych niewskazanych w EDS składników, w dodatku jest smaczne i w kawie zachowuje się jak mleko sojowe. Produkty Alpro generalnie są bezpieczne, wyjątkiem są jedynie mleka orzechowe i migdałowe.
Z mlek sojowych do kawy mogę polecić także niedawno odkryte mleko Joya Soya. To drugie na naszym rynku mleko sojowe, które się nie rozwarstwia i nie powoduje krwotoku.
Najlepszym rozwiązaniem jednak i tak jest wyciskarka i przygotowywanie mleka samodzielnie. Jest smaczniejsze, zdrowsze i tańsze!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.